niedziela, 20 marca 2016

Tydzień Postów.

Helołson!
Znów, witam Was logiem od Ani. A zapewne pożegnam się moim logiem.   Jeśli jesteś na bierząco "u mnie", doskonale wiesz iż postanowiłam, wprowadzić tydzień postów. I wbrew nazwie, codziennie posty nie będą się pojawiać. Dlaczego? Otóż tłumaczę. Zostały mi trzy dni szkolne (pn, wt, śr) na które niejednokrotnie zapowiedziano nam sprawdzian. We wtorek trzy sprawdziany oraz "jakieś kartkówki" w poniedziałek mamy za to jeden sprawdzian i "jakieś kartkówki" a w środę mamy to samo co we wtorek. Chciałabym się do tego przyłożyć, by później nie zawracać sobię głowy poprawami. Piątego kwietnia mamy testy szóstoklasisty. Nie chciałabym by wypadły marnie. A po "trzech ciężkich dniach, przed feriami wiosennymi" idą ,,Wielkie Dni,,. Chciałabym spędzić czas z rodziną. W rutynie go tak mało. A w Wigilię idę na urodziny. Więc nie macie się czego spodziewać. Nie chcę Was zawieść, jednak to nie ja ustalam daty. 
Mam zaległe posty, z dni 11, 12, 15, 06, itd. Postaram je dokończyć. No, jak widać nie zabardzo starczyło mi weny na ich dokończenie. Ale zaraz? Skoro wprowadzam tydzień postów, to... Tydzień postów, opiera się na wypełnienu zaległości. Zapewne coś dodam. Jeśli oczywiście mi się uda. Wątpie, że autopublikacja zadziała, bo nie raz się na niej zawiodłam. Więc, może dzisiaj pojawią się dwa posty. By "załagodzić" sytuację. Muszę przyznać, że nie mogę podzielić obowiązków, nauki i chodzenie do szkoły po między bloga. Staram się, jak mogę jednak nie zawsze mi to wychodzi. Mam nadzieję, że tydzień załagodzi całą tą sytuację. 
A ja się z wami żegnam. 
Do zobaczenia,
~`GiGa 
*JAK OBIECAŁAM, LOGO NA KONIEC*

piątek, 11 marca 2016

TAG!

 Helołson! 
Witajcie, w kolejnym poście. Czuje się o niebo lepiej, więc pisze Wam posta. Ustawiłam, Wam posty na ostatnie dni, lecz autopublikacja, nie działa. Zatem, zapraszam na pierwszy TAG, ode mnie na tym blogu. Zapraszam również na mspzgiga.blogspot.com tam było więcej moich TAG'ów. 
Zapraszam! 
Ten TAG to "mieszanka" wszystkiego. Większość pytań, obejmuje część mojego życia codziennego.
Zapraszam ponownie!
1. Co robiłaś 24 h, temu? 
Aktualnie, wczoraj o 17.37 przepisywałam lekcje. 
2. Umiałabyś cofnąć, się w czasie? Co robiłaś pięć minut temu?
Pisałam, tego o to posta. Aktualnie mamy 17:40 Tak, mineły trzy minuty, niestety.  
3. Jesteś maniaczką książek?
Wydaje mi się, że nie. Prawdę mówiąc, książki mnie nie przekonują. Musiałaby być to tak niesamowita książka. Ostatnio natknełam się na taką, i zamiast czytać lekturę, wolałam zająć się "ją". 
4. Jaką książkę czytasz aktualnie?
,,Mała Księżniczka- Frances Hodgson Burnett" książka jest niesamowita. 
Dla chcących, wiedzieć jest to opowieść o małej dziewczynce, która ma niewyobrażalną wyobraźnie. Ma zdolność cudownego wymyślania historii. Jej ojciec, był bogatym "biznesmenem". Miał własną kopalnię diamętów. Mimo pieniędzy kochał swą córeczkę, nad życie. Sara, bo było to właśnie imię dziewczynki,  odwdzięczała mu to uczucie. Niestety. Problemy ojca w pracy, zmusiły go do oddania jej pod opiekę, gdyż dziewczynka nie miała matki. Przyjęto ją tam (do internautu), z wielką dumą, bo jej ojciec był bogaczem. Wysyłali sobię, listy. Nie przychodziły one w tych samych terminach i nie były one wysyłane regularnie, ponieważ jej ojciec był w Indiach. Ojciec rozkazał opiekunką kupować, wszystko co Sarze się spodoba, mówiąc iż pokryje wszystkie koszty. Z początków kopalnia przynosiła zyski. Były to ogromne zyski. Później do ojca przychodziło, więcej i to więcej listów. To od Sary i od innych. Bo logiczne było, że w książce tej nie mieli telefonów, do takiego użytku jaki jest dotychczas.  W jedenaste urodziny dziewczynki, powiedziano jej, że jej ojcec umarł na 'straszną gorączkę'. Sara, skrywała to straszne uczucie w sobię. Jej nauczyciele, byli dla niej okropni. Kazali jej ubrać się jej w starą , za małą, czarną sukienkę. Czarne za małe buciki, po czym kazali jej "mieszkać" na poddaszu. 
Historia jest długa i zapewne nie opowiem Wam jej całej. Bo w zasadzie od tej 'śmierci' wszystko się zaczęło. 
5. Co masz zamiar zrobić za godzinę?
Mieć przynajmniej, połowę nadrobionych zaległości. Mam nadzieję, że się wyrobię c:.
6. Czy według Ciebię, czas poświęcony na pisnie postów jest czasem zmarniwanym?
Nie. Choćby tak, postawić się na miejscu osoby, która tego nie cierpi, a robi dla fejmu. To, po pierwsze uznałabym to za coś chorego, po drugie marnuje na to czas. Ważnym wyrażeniem jest, tu również to iż osoba, która rozpoczyna swoją karierę "zawodową", nie będzie od tak, pisać genialnie. Każdemu wychodzi inaczej. Więc i ona włoży więcej pracy, w jednego porządnego posta. 
7. Ostatnio słuchana piosenka?
Get Low - DJ Snake and Dillon Francis.
<3
8. Jaka piosenka ostatnio "wpadła Ci w ucho"?
Alan Walker - Faded <33
9. Kogo ostatnio oglądałaś na YouTubie?
Gimpera <33 :,C PrayForGimper <3
10. Jakie skarpetki masz na sobię?
Czarne stopki. XD Bądźmy szczerzy, nie preferuję czarnych długich  skarpet. XDD 
I oto "cały TAG". Jest dosyć krótki. 

Kotełek ^^ O łaj dys lajf is not brutal. Is not sejdli. Is wery difikult. XD MrrrrrrrrrrrrrrB))
Skoro post taki, krótki zapraszam na...

LookBook~Looki od MovieStar!~ 
Ostatnio, nabyłam znacznie dużo looków, od znajomych. Dlatego też postanowiłam je ocenić, by wyrazić swoją opinię na ten temat. 
Zaczynamy!
Na pierwszy ogień, trafia look od: Toxic123

Włosy: Podobają mi się. Można nazwać je 'moimi ulubionymi'. Uwiązane są w kucyka. Ocena: Lubię je jednak, nie noszę ich zbyt często. Są ładne, oraz kreatywnie zrobione. Na czas dzisiejszy daje im 9/10.
Akcesoria:
Jest ich tu stanowczo za dużo. Nie podoba mi się tu czapka, która zasłania znaczną część włosów, oraz apaszka, która jest stara. Mam ją od 2013 r. Ubrana została nie mniej niż pięć razy nie jest dobrana kolorystycznie. Do reszty nie mam zażutów, gdyż prezętuje się świetnie. Ocena: Hm...Być może to nowy styl o którym nic nie wiem? Nie zabardzo ubrałabym tyle 'akcesoriów' (?). Moim zdaniem wygląda to dziwnie. Tej części looka przyznaję 4/10.
Górna część/Bluzka:
Jest to jedna z moich ulubionych bluzek! Biał lekko opadająca na jedno ramię ramoneska (?), czarny uwiązany Crop Top. Prezętują się świetnie. Niestety. Znaczną część tej bluzki zakrywa 'apaszka'. Jest to ogromny minus. Ocena: Wszystko, zepsuje ten marny szal. Chociaż, gdyby był innego kolory wyglądałby jeszcze lepiej. Nawet nie tyle co lepiej, lecz świetnie! Ocena: 5/10
------------------
Post dobiega końca! Mam nadzieję, że Wam się spodobał! 
Dziękuję za przeczytanie!
~`Pozdrawiam!
~`GiGa

sobota, 5 marca 2016

Is My Street #1

Helołson!
Witajcie, w kolejnym poście. 
Dzisiejszy post, będzie prosty. Prosty logicznie - do zrozumienia, jak i prosty - w pisaniu, oraz czytaniu. Nie chcę tu przedłużać, jednak moja natura mi nie pozwala. Eh, przecież nie pisałam tu miesiąc. Muszę się jakoś wygadać. XD Będę Was męczyć postami, i czytaniem.
Buhahahhahahahahahaha XDDD. 
Zaczynajmy!
Pierwszy "ałtfit" to:
  
Podoba mi się, dobrana tu kolorystyka. Jednak włosy mi tu nie pasują. Buty to "długie" creepersy. Dobrze, dobrane kolorystycznie jak i "wyglądowo". Ponieważ ich "krótka wersja" nie sprawdziłaby się, w stu procentach. Spodnie w cenie 350 StarCoins. Zasadniczo spełniają swoją rolę. Bluzką, jestem zauroczona. Nie wiem, w jakiej cenie ją kupiono, oraz w jakim "miejscu" (dziale itd.) ją znaleźć. Jeśli wiecie, napiszcie mi. Byłabym wdzięczna. Aplikacje, które ją pokrywają, są odpowiednio rozpracowane. Pisząc już o włosach powiem (pff, powtórzę), że kolorystyka mi tu nie pasuje, natomiast nie podobają mi się żółte cekiny (?). Zastąpiłabym je kolorem bandamy. (Bo na to wygląda XD). Reszta, ładnie się pokrywa i świetnie się prezentuje. 
Na drugi rzut, prezentuje się:
  
Włosy, to jedne z moich ulubionych. Czarne dobrze wyglądają, z czerwonymi ustami, jak i również z całym tym lookiem. Nie pasują mi tu uszy, gdyż nie ma ich praktycznie widać. Chociaż prawdę mówiąc dobrze się komponują. Bliska sprawia niesamowite wrażenie. Paski, dobrze się dopasowywują, do wszystkiego, w tym wydaniu. Zieleń marynarki, jest jednym z kolorów tu zużytych, a wszystko komponuje się oryginalnie. Buty są jednymi z tych" najpopularniejszych". Sama mam takie, i jestem z nich zadowolona. Te również zostały dobrane kolorystycznie. Spodnie, to zwykłe czarne, krótkie spodenki. Niesamowite, że z zwykłych rzeczy powstają niesamowite rzeczy. 
Tak czy inaczej - jak już mówiłam - look mi się podoba. 
Trzecim i już ostatnim lookiem jest:
  
Przedstawia on między innymi stary sklep MSP. Na pierwszy rzut powiem, że kolorystyka jest tu na plus. Wszystko dobrze się komponuje. Włosy są nawet ładne. Można powiedzieć, że jest to dobre "ombre". Buty mi się, nie podobają. Natomiast do reszty nie mam zarzutów. Chociaż rozpracowałabym tu statystyki, gdyż look jest ubogi. Prawdę mówiąc jest dość drogi, jak na cztery rzeczy. 
Post ten dobiega końca. Serdecznie dziękuję za przeczytanie. Co prawda post nie był zbyt długi. Mam nadzieję, że Was nie przynudziłam. 
Pozdrawiam.
~`GiGa